czwartek, 3 września 2015

#15 The End?

Hi Everyone!
 Cóż, trochę czasu mnie tu nie było. To, że są wakacje wcale nie oznacza, że mam wolne. Trochę się nagromadziło spraw i tych prywatnych i po prostu obowiązków, że coś musiało zostać odstawione na drugi plan. Niestety padło na bloga, ale wracam z nowymi pomysłami i chęcią do działania.

Dzisiaj mam wam do pokazania kilka produktów które wykorzystałam. Klika słów i moja małą ocena.


Na początek odżywka do włosów Syoss. Kupiona przypadkiem, skusiła mnie promocja.  Dość ciekawy sposób stosowania, bo niczym nie różniło się od stosowania shamponu. Odżywka byłą dobra i wydajna, ale nie dokonała z moimi włosami cudów jak to było napisane na opakowaniu. Myślę, że nie wrócę do niej ponownie. Moja ocena produktu 6/10


Żel na wypryski firmy Synergen. Świetny produkt do zadań specjalnych. Używałam go przed pójściem spać  punktowo na twarz gdy widziałam, że coś mi wyskakuje. Rano nie było śladu po niedoskonałościach. Niestety moja skóra się uodporniła jak to czasem bywa i po dłuższym stosowaniu jego działanie słabło. Zdecydowanie polecam. Możliwe, że jeszcze kiedyś ten produkt u mnie znów zagości. Ocena całkowita produktu 8/10.


Miniaturowa wersja kremu nivea. Na temat tego produktu chyba nie muszę się zbytnio wypowiadać. Ma on swoich zwolenników jaki i przeciwników. Ja zdecydowanie należę do tych pierwszych. Mała pojemność idealna do podręcznej kosmetyczki w torebce. Całkowita ocena 9/10 wielki plus za pojemność. 


Chusteczki nawilżone 15 szt. kupione w Lidlu. Niska cena, malutkie opakowanie, 4 warianty zapachowe do wyboru. Mój mały niezbędnik. Nidy nie wiadomo kiedy może się przydać. Każde skończone opakowanie zastępuję nowym. Ocena całkowita 9/10.


Henna body tattoo Delia. Kupiona ponad rok temu. Czasami lubię pobawić się w ozdabianie własnego ciała tatuażami na chwilę. Ta henna jest do tego idealna. Póki nie straci swojej daty przydatności jest świetna, trzyma się długo i można nią wykonać nie złe cuda. Ja oszczędnie trzymałam ją troszkę za długo ponieważ, kruszyła się, szybko zmywała i nie pachniała zbyt przyjemnie. Niestety nie ma jej już w Rossmanie, ale mam nadzieję, że wkrótce znów ją gdzieś znajdę. Ocena całkowita 8/10


Krem do rąk Synergen. Mały, tani idealny do torebki. Ma na prawdę lekką konsystencję i słodki wręcz cukierkowy zapach. Nie daje jakiegoś wielkiego nawilżenia. Zdecydowanie sprawdzi się do torebki. Na uczelni, do szkoły w pracy. Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej poświaty i nadaje lekkie nawilżenie. Do tego cena na prawdę zachęca. Całkowita ocena 8/10


Suchy shampon Batieste. Jest to mój trzeci suchy shampon tej firmy. Odkąd kupiłam pierwszy sięgam po następny. Ten akurat jest przeznaczony specjalnie dla blondynek. Nic dodać nic ująć, Mój absolutny faworyt, Ocena całkowita 9/10 


Antyprespirant Nivea. Nic szczególnego. Nie widzę różnicy między innymi antyprespirantami. Produkt dobry. Przyjemnie pachnie i nie pozostawia śladów na ubraniach. Ocena całkowita 8/10


Krem CC Eveline. Alternatywa dla kremu BB i podkładu. Nie wysusza skóry, wręcz ją nawilżą. Dopasowuje się do koloru skóry. Praktycznie nie widoczny i nie wyczuwalny. Niesamowicie lekki. Każe skończone opakowanie zastępuję kolejnym. Produkt godny polecania. Ocena całkowita 9/10


Dwie maski do włosów firmy Biovax. Już po jednym użyciu czułam, że moje włosy są odrobinę lepsze. Nie mogę zbyt wiele powiedzieć na temat tych masek, ale na pewno sięgnę po pełnowymiarowe opakowania. 


Wykorzystałam również wszystkie próbki produktów firmy Love My Green, Wiele nie mogę powiedzieć, o produktach których użyłam raz, ale na prawdę zachęciło mnie to do kupna pełnych produktów tej firmy. Nie ma nic lepszego niż naturalne produkty. 

Zapraszam na mojego instagrama: Suzieee_xx
Snap: Suzieee_xx
Kontakt ze mną: Suchar611@gmail.com

Thank You. 
See You Soon!
Suzie xx




1 komentarz:

  1. Ja również uwielbiam krem nivea w wersji mini! Zawsze zmieści się do mojego plecaka i mam go pod ręką!

    http://large-means-beatiful.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń